Dlaczego nie warto kupować koreańskich samochodów?

[Alonzo_]

Jonnywoo
Co do odczuć jakościowych w i35 zgadzam się. Są modele w których kitajce muszą się poprawić - nie ma o czym dyskutować. Zresztą żadnego modelu IMO nie mają idealnego jakościowo i technocznie (włacznie z Optimą, i40 i nowym Santa Fe) choć niektóre IMO jak np Ceed reprezentują bardzo atrakcyjny poziom w klasie względem konkurencji.
Ale nie mogę się powstrzymać od napisania, że Twoje zestawienie aut do porównania jest wręcz niesamowite. Jakże moim zdaniem nietrafione.
No bo porównywać RS-a pod względem silnika i parametrów dynamicznych z koreańczykami, które na naszym rynku w seg. D mają tylko silniki od kosiarek w dieslu a w benzynie archaiczne wolnossaki jest co najmniej bez sensu. Że w ogóle taki zestaw Ci na poważnie przyszedł do zestawienia obok siebie....
No i zupełnie dwie różne klasy w drugim? OK piszesz o wnętrzu i masz rację.
Ale I35 ale nie jest topom produktem w palecie a Superb tak. Jak już chcesz taki dziwny zestaw porównywać to chociaż IMO postaw Santa Fe nowe z SII. Choć to też jest bez sensu.
W obydwu Twoich przypadkach w tych własnych argumentach masz rację ale obydwa przypadki (zestawienia) jak dla mnie są dziwne. Obydwa zrobione na siłę pod względem konkretnych wybranych elementów z góry faworyzujące konkretne auto :wink:
Dla RS-a nie ma konkurenta do zestawienia u skośnych na naszym rynku. Tu powinien pojawić sie zamiast niego Superb. A z i35 to zestaw Yeti.
I tu i tu skoda miałaby bardzo mocne argumenty i zdroworozsądkowo patrząc by wygrała IMO.

[Johnnywoo]

Alonzo_

Postaraj się spojrzeć na rynek nie pod kątem klas, segmentów itepe. Spójrz na rynek pod kątem: mam do wydania 115k i chcę kupić samochód, co mogę za to dostać?

I wtedy wszystko wygląda inaczej.

[mrfazi]

I wtedy wszystko wygląda inaczej.

a mógłbyś sprecyzować słowo "inaczej" ??

[Alonzo_]

Alonzo_

Postaraj się spojrzeć na rynek nie pod kątem klas, segmentów itepe. Spójrz na rynek pod kątem: mam do wydania 115k i chcę kupić samochód, co mogę za to dostać?

OK, tak robię i wybór mam prosty:
A8 D3 4,2 benz z lat powiedzmy pod 2010 i nawet nie patrze na to co zestawiłeś ani nic podobnego.
Wydaje mi się, się że jakieś kryteria powinny być w kwestii wyboru bo w sumie można by powiedzieć, ze wg tego co napisałeś ja dla Ciebie wrzucam tylko cenę w wyszukiwarkę i bierzesz co pierwsze czyli np Land Criuser 2011, 3.0 ON:
http://otomoto.pl/osobowe/?price[from]=115000&price[to]=115000

a jak nowe to :wink: (przykro mi ale )
i40 2.0 GDI
http://otomoto.pl/osobowe/?price[from]=115000&price[to]=115000&state=1

Tak akurat padło.
Szykuj kasę .

PS. Ja mam jakieś kryteria i nawet te A8 nie jest dla mnie jedynym wyborem wtedy bo może wziąłbym ostrego hot hatch-a? I Audi i coś mniejszego ostrego bardzo chciałbym mieć, i pewnie jeszcze parę innych bo i S-ka (W221) bardzo mi się podoba.... ech, kurde nie potrafię myśleć tylko w kryterium samej ceny. Patrzę choćby na to czy mnie stać będzie na utrzymanie tych aut (nawet jak zakładam, że tak ) to czy strawie kilkutysięczne faktury za naprawę byle czego? Psychicznie - nie strawię :diabelski_usmiech . Właśnie dlatego -stety albo niestety wybrałem koreańca jakiego wybrałem....te cholerne kryteria :evil:

[ketivv]

Spójrz na rynek pod kątem: mam do wydania 115k i chcę kupić samochód, co mogę za to dostać?

różni ludzie, różne potrzeby

mając doświadczenie ze Skodą osobiście więcej bym tej marki ( jak i większości VAG-ów ) nie wybrał
kiedyś tak samo pomyślałem ile to gadgetów mogę mieć za określoną cenę w Skodzie i niby miałem "wszytko" ale bardzo mało przyjemności z jazdy - mnie te auta kompletnie "nie leżą"

wybór auta to kwestia bardzo osobista

[Johnnywoo]

Chodziło, mi o to, że Alonzo_ bardzo patrzy pod kątem segmentów. A ja osobiście nie znam żadnej osoby, która by wstała rano i stwierdziła, że chce nowe auto segmentu D.
Raczej to wygląda w ten sposób, że wstaje się rano i mówi: chciałbym mieć mocną, szybką limuzynę albo hatchbaka z w miarę dużym bagażnikiem, mam do dyspozycji 115k.
Porównania segmentowe to są dobre dla czasopism motoryzacyjnych, a nie dla mnie, bo ja chcę kupić najlepszy dla mnie samochód, a nie policzyć kto ile punktów zdobył w danej kategorii. To miałem na myśli mówiąc o innym spojrzeniu na rynek.

I w tym momencie Kia Optima i Octavia RS to są samochody mogące startować w tej samej kategorii, ale Kia to gorszy produkt, bo ma lipny silnik i przegrywa, w czym się zgadzamy. A do tego z tym lipnym silnikiem kosztuje tyle co RS. Natomiast to jest jeszcze pół biedy, gorszy jest fakt, że mają lepsze silniki, ale ze względów politycznych ich w EU nie ma, co dla mnie dyskwalifikuje ten samochód.

To samo ix35, wyobraźcie sobie, że gdzieś musiał odbyć się meeting w jakimś conference roomie i jakiś junior manager sprzedał świetny pomysł, że zaoszczędzą 3 dolce jak nie zamontują regulacji pod lędźwie na fotelu pasażera. W aucie za taką a nie inną cenę. A ta firma zamiast go zwolnić ze skutkiem natychmiastowym, to postanowiła wprowadzić ten pomysł w życie. Nigdy w życiu bym nie dał moich pieniędzy takiej firmie. Są lepsze produkty.

Nie zamierzam nikogo przekonywać do niczego, chciałem tylko przedstawić mój punkt widzenia, bo w sumie chciałem kupić tą Kię, a moi rodzice bardzo, ale to bardzo chcieli kupić Hyundaia, ale przy takiej polityce koncernów, to nie za bardzo jest w czym wybierać..

[ketivv]

zgadzam się z tym, że czasami "oszczędności' przy produkcji zniechęcają do zakupu

[abstinent]

hyundai oszczędza w innych miejscach

[Alonzo_]

abstinent, wy tam składacie jakieś śluby milczenia w tej waszej robocie czy coś podobnego? Macie jakąś klauzulę w umowie?

[abstinent]

tak, mamy na umowie

a ogólnie pod względem elektryki, to hyundai za fiatem jest :lol:

[Big]

abstinent, czyżbyś pracował w Detong ?

[Alonzo_]

tak, mamy na umowie

a ogólnie pod względem elektryki, to hyundai za fiatem jest :lol:

No tak mi się wydawało, bo Twoje wpisy przypominają czasami konferencje PIS. Rzucasz hasła z emotką wymowną i koniec. Niech sie widz domyśla i myśli, dopowie sam. Zero argumentów tylko zasiewasz ziarno. A to, że z silnikiem moim (wersją) są kłopoty i mimo, że prosiłem Cię abyś rozwinął na privie to do dziś cisza, a to materiały słabe (to można sobie samemu ocenić) a to teraz elektryka, a to sro a to sramto.... :wink:
Miałem nadzieję, że choć na PW napiszesz jakieś konkrety a nie tylko puste hasła bo mnie to bardzo wiadomo interesuje ( rzuciłbyś słowo i zachowałbym to dla siebie) ale nic z tego widzę.
No to w podobnym stylu powiem wam lepszą ciekawostkę:
Dziś każdy producent oszczędza w różnych miejscach - zwłaszcza gdzie nie widać. Pewnie nie wiedzieliście.
A teraz mam hita - zdradzę Wam, że dziś nowe auta potrafią się psuć. Naprawdę. :shock:
Jest nius, co?
A hjundaj to co jakieś cudo? Wyjątek od reguły?
Nie i powiem więcej drugi raz bym nie kupił :szeroki_usmiech .

[Big]

A to, że z silnikiem moim (wersją) są kłopoty

Są, są. Ostatnio była nawet akcja serwisowa. Wiem bo kolega który niedawno zakupił I40 z tym silnikiem został w ramach tej akcji przywołany do ASO i oddał swoje auto na 2 dni do serwisu.
abstinent, ponawiam pytanie o tą fabrykę (Detong), możesz odpowiedzieć na PW (pytam nie bez kozery )

[abstinent]

Alonzo_, chciałbym pomóc, ale co z tego jak nic nie wiem dokładnie, jak cała reszta w pl :?: :idea:
jak będę wiedział to dam znać na pewno
za mało tego jeździ żeby cokolwiek samemu wywnioskować
a góra to też wielkie g... wie
na szkoleniach pierd...ą o działaniu esp :|

[Alonzo_]

A to, że z silnikiem moim (wersją) są kłopoty

Są, są. Ostatnio była nawet akcja serwisowa. Wiem bo kolega który niedawno zakupił I40 z tym silnikiem został w ramach tej akcji przywołany do ASO i oddał swoje auto na 2 dni do serwisu.

A możesz podać coś więcej? Z czym konkretnie wzywają? Bo u mnie cisza :?:

[Big]

Alonzo_, jak kumpel wróci z urlopu, to się go zapytam i odpiszę. Jak zarazie wiem ze był wzywany i na 2 dni zostawało I40, a w zamian dostał Kie Ceed kombi. Jego modeli do sedan z 1.7 diesel 136 KM z automatem.

[Alonzo_]

OK, będę wdzięczny za jakieś konkretne info.
Na forum hundajów nic o akcjach w moim nie piszą. Ale tamto forum jest cienkie jak dupa węża.
Mój serwis też cicho choć na początku lipca jak byłem to pytałem się.
abstinent, mógłbyś być kolegą :wink: i zapodać mi o co biega w tym. Jak wzywają to oficjal musi być raczej, pewnie na jakieś VIN-y jeśli nie wszystkich, a nie jakaś cicha akcja "przy okazji".

[abstinent]

Alonzo_, pw

[t271828]

Re: Dlaczego nie warto kupować koreańskich samochodów?

Bo padają w nich, po gwarancji, chłodnice klimatyzacji (i30) ?

[Chris11]

Re: Dlaczego nie warto kupować koreańskich samochodów?

Bo padają w nich, po gwarancji, chłodnice klimatyzacji (i30) ?

Wow.... A myślisz, że w Skodzie nie?
Dwa tygodnie przed końcem regulaminowej 2. letniej gwarancji w swojej OIIFL też znalazłem spore zapocenie - chłodnica się rozszczelniła.

Serwis wspomniał, że jest to częsta usterka w Skodach... ale jakoś szczególnie im nie wierzę.

Niemniej, mnie to dosięgło.

[t271828]

Re: Dlaczego nie warto kupować koreańskich samochodów?

Bo padają w nich, po gwarancji, chłodnice klimatyzacji (i30) ?

Wow.... A myślisz, że w Skodzie nie?

OIDP temat wątku brzmi "Dlaczego nie warto kupować koreańskich samochodów"?

[sebastian7905]

Dziwna dyskusja ,każdy chce powiedzieć jakie auto mu pasuje ,i jak mi będzie pasowała syrenka to jak nic koreańce są do dupy ,ale to nie prawda ,aby nie przegonili tych niemców jeszcze. Ja miałem dużo aut i mam aktualnie i Francuskie i Niemieckie ,i miałem Forda ( bezawaryjny i to do dziś ,ma go mój teścu,a ma już 19 lat) ,a mówią że to gówno, i citroena 0 problemow Mam trafica i przez 75000 km oprócz eksploatacji jedyna naprawa (zemerling gdzieś przy skrzyni biegów) za jedyne 50 złoty ,tak piędziesiąt złoty. Z tego co czytam to na pewno dużo osób wypowiada się nie mając najmniejszej styczności z tymi autami ,ja akurat nie jeździłem żadnym koreańcem ,ale mam kilku znajomych ,którzy nie kupili by żadnego innego ,moim zdaniem niemiaszki powinni się obawiać ich. Co do komfortu to też nie wiem jak jest ,ale i Ford i Citroen biją VAG-a o głowę ,ale o tym to można wszędzie przeczytać .

[Big]

A możesz podać coś więcej? Z czym konkretnie wzywają? Bo u mnie cisza

Alonzo, zgodnie z obietnicą dzis rozmawiałem z kumplem. No więc jego I40 zostało wezwane na 2 akcje oprzywoławcze. Jedna dotyczyła wadliwych wachaczy w tylnym zawiasie (dotyczy wszystkich kombi + niektórych sedanów), a druga wadliwego materiału z którego wykonanno koło kierownicy (tylko w autach z podgrzewaniem kierownicy!! Kierownica nagrzewała się zbyt mocno, co groziło poparzeniem rąk, oraz zastosowanano niskiej jakosci skórę, która bardzo szybko, przy używaniu podgrzewania, zaczynała się łuszczyć).
Także nie dotyczyło to silnika, jak napisałem powyżej, a zawiasu i elementów wyposażenia wnętrza.

Podobno w I40 masowo padają czujki odległosci w zderzakach i z tego co sie dowiedziałem w niektórych modelach Hundai już je zmienił na jakieś inne, więc być może szykuje się kolejna akcja przywoławcza.

[Alonzo_]

Big dzięki, poszedł + na konto.
Kierownica jest z "gównolitu" i to już chwila jest ale bez akcji, zmieniają jak się wyciera klientowi. Chwilę wstecz obszywali podobno niezłą skóra ale centrala zabroniła i wymieniają na ...taki sam badziew.
Co do wahaczy muszę się podpytać u siebie a czujniki to jest też problem w Kii.
Trochę mnie zaskoczyła ta tu informacja, że niby jest sporo akcji bo ani na forach ani na str UOKiK nigdzie nie widzę tych wielu akcji przywoławczych.
Może to czarny PR?
Co ma być to będzie. To tylko auto.
Dzięki jeszcze raz.

[perfex]

Re: Dlaczego nie warto kupować koreańskich samochodów?

OIDP temat wątku brzmi "Dlaczego nie warto kupować koreańskich samochodów"?

Nie mam stosunku emocjonalnego do aut koreańskich, są tak samo wyprane z emocji jak większość produkowanych samochodów.
Natomiast totalnie zadziwia mnie jedna sprawa. Koncern aspirujący do dużej sprzedaży:
1. Zapomina zrobić Optimę w wersji kombi
2. Zapomina do Optimy i i40 włożyć diesla 2.0 180km (który posiada na półce!)
3. Zapomina do Optimy i i40 włożyć motoru 2.0 tb 275km (który także posiada na półce) a także również posiadanego na półce 1.6tb 200km.

Takie "zapomnienia" jak dla mnie wyglądają mało profesjonalnie.

Ps. Pomimo powyższych zapomnień wspomniany koncern wprowadza na nasz rynek Hyundaia Equus w jednej wersji wyposażenia (full podobno) za 300tys złotych. To nawet nie jest już zabawne...